piątek, 9 lutego 2018

Churchill jakiego nie znamy

W oczekiwaniu na tegoroczne Oscary warto wybrać się do kina na film, który może okazać się potencjalnym zwycięzcą. Na szczęście wybór jest duży, i dla każdego kinomana coś się znajdzie. Jednym z takich filmów jest Czas mroku, w reżyserii Joe Wrighta, z fenomenalnym Gary Oldmanem w roli Winstona Churchilla. Oldman został już nagrodzony za tę rolę Złotym Globem i jest na najlepszej drodze, aby do zdobytego w 2012 roku trofeum za Szpiega, dodać kolejne. 


Film, jak najbardziej wart obejrzenia, niezwykle subtelnie pokazana biografia jednego z największych polityków XX wieku. Obok wielkiej znajomości polityki obnaża wady i słabe punkty brytyjskiego przywódcy. Pokazuje jego słabości i ludzkie przywary. Obraz Wrighta zachwyca charakteryzacją – Gary Oldman nie podobny jest do siebie, jestem pewna, że tą rolą aktor przejdzie do historii. Główna postać – Winstona Churchilla - góruje nad innymi, reszta jest tłem, wszystko kręci się wokół niego. Mimo, że film oparty jest na słowach, monologach i gestach – nie ma tu typowej akcji, wojna pokazana jest w oddali – film trzyma w napięciu i nie sposób się na nim nudzić. Najlepiej przekonać się samemu wybierając się do kina. Ja będę trzymać kciuki za brytyjskiego aktora, który ma już na swoim koncie obok wspomnianego Oscara za film Szpieg z 2012 roku oraz Złotego Globa za Czas mroku, także 2 nagrody BAFTA oraz wiele nominacji, m.in. do Złotej Palmy, do Nagród Emmy, do MTV Movie Awards czy niechlubnej Złotej Maliny.

Film oglądała i poleca Kasia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz